Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (52/2019)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy  Rytu Rzymskiego w Bytomiu (52/2019)
30 grudnia 2019

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (52/2019)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty.

 

 

Jaskinia w Betleem, w której się narodził Jezus Chrystus.

Wiarogodnemi istotnie są twierdzenia pisarzy Kościoła św. z pierwszych wieków chrześcijaństwa, które mówią, że ową stajenką, w której się Jezus Chrystus narodził była grota, czyli jaskinia, w pobliżu miasteczka położona. W obszerne takie jaskinie obfitowala ziemia święta; w czasie zimna lub niepogody wpędzano tu trzody i wtedy stanowiły one istotną stajenkę. Betleem leżało na górze i było otoczone urodzajnemi pagórkami i dolinami. Było tam dużo pastuszków, strzegących trzód swych w nocy.

Klimat tamtejszy jest i w grudniu, kiedy to właśnie, według najdawniejszej tradycyi Chrystus się narodził, tak łagodny, że trzody mogły być na polu we dnie i w nocy.

W takiej więc jaskini, niedaleko od Betleem, która służyła pastuszkom i bydłu za schronienie, przyszedł Jezus Chrystus na świat o północy i położony został w żłóbku przez Matkę Swoją Maryę – jak to tkliwie wyrażają owe prześliczne kolędy i pastorałki nasze np.:

Narodził się Jezus w stajni ubogiej,
Uniżył Majestat, chociaż Pan srogi –
Będąc Synem Najwyższego,
Nie miał miejsca godniejszego,
Swojej osobie.

Jaskinię tę, w której się Zbawiciel narodził, otaczano zawsze szczególniejszą czcią i pobożnem poszanowaniem. Nawet poganie odwiedzali to miejsce z należytym szacunkiem i mawiali: Oto miejsce, gdzie Bogu chrześcijan podobało się narodzić!

Origenes, żyjący w drugim wieku po Chrystusie, był osobiście w Betleem i tak się wyraża w dziele swem przeciw Celsusowi: Pokazują w Betleem jaskinię, w której się Pan Jezus narodził, a w niej żłóbek, gdzie leżał w pieluszkach. Wiadomo to powszechnie nawet i tym, którzy nie są naszej wiary; mówią oni: W tej jaskini urodził się Jezus, czczony i uwielbiany od chrześcijan.

Inny znów pisarz kościelny, Euzebiusz, który także był w Betleem, opowiada w żywocie cesarza Konstantyna, że Helena święta, matka tego pierwszego chrześcijańskiego cesarza, kazała wystawić wspaniały kościół nad tą świętą grotą. Cesarz Adryan wystawił wprawdzie z nienawiści ku chrześcijanom świątynię pogańską nad miejscem urodzenia Pańskiego – ale Helena kazała ją zburzyć do szczętu, przyozdobiła pięknie jaskinię i wzniosła nad nią ów wspaniały kościół. Kościół ten upiększał cesarz Justynian, a po nim i inni wierni chrześcijanie, tak, że i dzisiaj należy jeszcze do najpiękniejszych i najwspanialszych kościołów w Ziemi świętej.

Grota Bożego Narodzenia jest 40 stóp głęboka, a 10 stóp szeroka, z bardzo wązkim otworem, służącym do wejścia. Im dalej w głąb, tem bardziej zwęża się grota. By podeprzeć sklepienie, umieszczono w niej trzy porfirowe słupy, w samym środku znajduje się rodzaj framugi, przedzielonej ołtarzem, gdzie się odprawia Msza święta; ołtarz ten jest oświecony 35 lampami, z których najpiękniejsza jest darem Ludwika XIII, króla Francyi. W tem zagłębieniu miała Marya, według tradycyi, porodzić Syna Bożego. Miejsce to jest pokryte marmurem, który wyłożony jest jaspisem i otoczony srebrną obwódką w kształcie słońca. W koło tegoż znajduje się następujący napis: „Hic de Virgine Maria Jesus Christus natus est”. (Tu narodził się Jezus Chrystus z Maryi Dziewicy). Miejscowość ta leży na południe od miasta Betleem, niespełna 200 kroków od niego.

Kazimierz Riedl „Nauka wiary i obyczajów w przykładach” t.1, Kraków 1908 r.
 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć