Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (18/2018)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (18/2018)
1 października 2018

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (18/2018)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania 18. numeru naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty.

 

 

Katecheza
Obowiązki rodziców względem dzieci (część 3)

(c) Ważnem też tutaj spanie dzieci. Dziecko, zwłaszcza do piątego roku, potrzebuje snu wiele, ale w odpowiednim czasie. Jeżeli wszystkim, to zwłaszcza dzieciom, zdrowo, gdy idą spać rychło i wstają rychło. To też wpajajcie im, że „kto rano wstaje temu P. Bóg daje. „Śpioch rano wylegający rzadko przyjdzie do nieba”, mówią słudzy boscy.

III. Troska o duszę dziecka.
(1) Ciałem człowiek nie o wiele przewyższa zwierzęta, owszem pod tym względem w niektórych rzeczach wiele zwierząt przewyższa człowieka. Ale człowiek ma duszę nieśmiertelną, a z nią rozum i wolną wolę. Niestety niejeden nie pamięta o tem, i wedle Pisma św. (Psal. 48. 13) staje się podobnym do zwierząt bezrozumnych. Często tutaj wina rodziców, bo więcej dbają o ciało aniżeli o duszę dziecka. Niejedni rodzice zdają się zupełnie zapominać o tem, że dziecię ich posiada duszę rozumną, bo odwodzą je od złego tylko biciem i szturaniem, niby jakie zwierzątko. A przecież rodzice są pierwszymi nauczycielami dziecka. Ztąd woła Mędrzec (Syr. 7. 25): „Masz syny? ćwicz je a nachylaj ich od dzieciństwa ich!” Podobnie upomina P. Bóg przez Mojżesza (Deut. 11. 19): „Nauczajcie syny wasze, aby to rozmyślali, kiedy siedzieć będziesz w domu twym i chodzić będziesz w drodze i układziesz się i wstaniesz!” Również Kościół św. od początku swego istnienia nieustannie przypomina rodzicom ten obowiązek i grozi potępieniem za zaniedbanie jego. Tak woła św. Jan Złotousty: „Wy rodzice jesteście apostołami rodziny swojej, a tę apostół narodów nazywa Kościołem domowym, którego wy jesteście przełożonymi i nauczycielami. Usta rodziców mają być książkami ku nauczaniu dzieci.” Przyzwyczajajcie tedy dzieci do cnoty i nauki, pamiętając o tem, że lenistwo ducha to jeszcze niebezpieczniejsze od lenistwa ciała.

Oto, najmilsi, najważniejsze obowiązki, jakie w sprawach doczesnych ciążą na was względem dzieci zwłaszcza w młodszych ich latach. Wypełniajcie ściśle te obowiązki, bo przekroczenie ich w wielu razach stanowi nawet grzech ciężki. Wypełniajcie je ściśle w tym czasie, bo przez to położycie podwalinę do dalszego budowania, sprawicie, iż w późniejszych latach dzieci dadzą się wam kierować łatwiej, i będą dla was przyczyną nie smutku, lecz radości, a wy z tem większą ochotą będziecie się troszczyli o dalsze wychowanie ich, iżby, gdy dorosną, mogły pracować ku chwale boskiej, ku zbawieniu własnemu, ku pociesze waszej! Amen.

Ks. Andersz Nauki Katechizmowe tom III, Poznań 1909 r., Imprimatur dr Goczkowski, str. 432-441.

 

 

Według encykliki Leona XIII, nabożeństwo Różańcowe odprawia się od 1 października do 2 listopada włącznie, przez – odmawianie Różańca, litanii do Najświętszej Panny i modlitwy do św. Józefa papieża Leona XIII przed wystawionym Najświętszym Sakramentem.

O początku Różańca
i o cudownej skuteczności
Nabożeństwa Różańcowego (część 1)

Blizko już temu lat siedemset, jak Papież Innocenty III, roku 1208, posłał świętego Dominika do południowej Francyi, w celu pokonania tam strasznej herezyi Albigensów (tak nazwani od miasta Alby, głównego ich siedliska), którzy burzyli i niszczyli kościoły, bluźnili przeciw Matce Zbawcy i Boga naszego, znieważali Sakramenta Święte i najzgubniejsze rozpowszechniali błędy, przeciwne nauce katolickiej. Otóż Dominik święty, wielki miłośnik Boga, gorliwy i pełen apostolskiego ducha kaznodzieja, przybywszy do Francyi, pracował usilnie nad wykorzenieniem błędów heretyckich. Lecz w początkach, pomimo gorliwości i niebieskiego daru wymowy, nie widział owoców swej pracy. Bardzo małą liczbę dusz, błędami kacerskimi zarażonych, nawrócił do Boga. To też bolał nad tem Dominik św. i wzywał pomocy Najświętszej Maryi. Prośbę jego Najświętsza Marya wysłuchała i nauczyła go, jak ma nawracać zbłąkanych, a wątpiących w wierze jak ma utwierdzać. Pobożne niesie podanie, iż stało się tak: Kiedy Dominik święty był w mieście Tuluzie, głównem ognisku rozpowszechnionej sekty Albigensów, i kiedy widział niepowodzenie gorliwej swej pracy nad nawróceniem zbuntowanych odszczepieńców, w wielkim zostawał smutku i udręczeniu ducha.

Aby więc uprosić sobie pomoc Maryi Najświętszej, idzie razu jednego ten mąż Boży na miejsce ustronne, do pewnego lasku w pobliżu miasta Tuluzy, do samotnej kapliczki Matki Bożej — i tam przez trzy dni i trzy noce gorąco się modli o nawrócenie zatwardziałych heretyków. Aż wreszcie sił mu zbrakło; znużony czuwaniem, osłabiony postem, omdlał i upadł na ziemię bezsilny. Wtedy widzi niedaleko siebie Matkę Bożą w całej chwale. Obok Maryi widzi trzy królowe, a przy każdej z nich, jakby na usługi, panien pięćdziesiąt. Pierwsza królowa wraz z towarzyszkami ubrana była w szaty białe, druga w szaty czerwone, a trzecia z orszakiem swoim przybraną była w szaty złote.  

(dalsza część w następnym numerze informatora)

„RÓŻANIEC Z OBRAZKAMI KU WIĘKSZEJ CHWALE BOGA NA CZEŚĆ NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY oraz ku pożytkowi duchownemu WIERNYCH” Przez ks. Franciszka Masłowicza Wydanie siódme. Warszawa 1904 r.

 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć