Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (11/2018)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (11/2018)
13 sierpnia 2018

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (11/2018)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania 11 numeru naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty.

 

 

O skutkach grzechu śmiertelnego cz.4.

Dlatego, że tak straszne są skutki grzechu, Święci Pańscy tak bardzo się go bali!
Czytamy o Józefie egipskim, że gdy go pani jego, żona Putyfara, u którego służył, namawiała do grzechu i uciekającego chwyciła za płaszcz, on zostawiwszy płaszcz w jej rękach uciekł. Wiedział, że zła kobieta mścić się będzie; jakoż sprawiła, że został wrzucon do więzienia: ale bardziej niż więzienia -bał się grzechu (Gen. 29).
Męczennicy woleli najrozmaitsze męki cierpieć, niż zgrzeszyć. Wiecie, jak straszne męki cierpieli niektórzy Męczennicy. Jednym zdzierano skórę lub darto pasy z ciała żywym, drugich pieczono na ogniu, innych rozszarpywano przez dzikie zwierzęta albo porzucano na pożarcie dzikim zwierzętom, innym zabijano gwoździki za paznokcie i tak dalej. Jedno słowo wystarczało, by się od tych katuszy uwolnili; gdyby byli rzekli, że się wyrzekają Chrystusa, byliby puszczeni na wolność. Ale bali się grzechu i tego nie zrobili.
Raz będąc w podróży, jadąc końmi, nie koleją, widziałem żyda, który ścieżką obok gościńca pędził co mu tchu stało, spocony, zdyszany, i płakał. Zapytałem ludzi, którzy byli na drodze, co to znaczy, czemu ten żyd tak pędzi i czemu płacze. Odpowiedzieli mi, że się boi, że nie zdąży do domu na szabas, bo to był piątek i już się zmierzchało,- boi się, że będzie miał grzech, jeżeli przed ukazaniem się gwiazd nie będzie w domu. O jak ten żyd zawstydza wielu katolików, którzy się grzechu nie boją!
O nie dziwię się temu znanemu Misyonarzowi, który w kazaniach swoich tak często woła: „Ludu nie grzesz, ludu nie grzesz, nie grzesz ludu!”
Ktokolwiek tedy masz grzech śmiertelny, ktokolwiek straciłeś łaskę poświęcająca, a z nią straciłeś zasługi twoje dawne i stałeś się godnym piekła, czyja dusza podobna do tej Jerozolimy, nad którą Pan Jezus płacze, której Pan Jezus przepowiada, że ją nieprzyjaciele oblegą i ścisną i na ziemię obalą: o poznaj czas nawiedzenia twego, poznaj, co jest ku pokojowi twemu, powstań z grzechów, idź czemprędzej do spowiedzi, płacz nad grzechami twymi i nie wracaj do nich: nawróć się do Pana Boga Twego! Amen.

Bp Jan Fischer „Kazania pasterskie do ludu wiejskiego” z imprimatur bp Józef Sebastyan, Przemyśl 1903 r.

 

 

Z pism świętych

„Jak wielkiem jest złem zostawać w niełasce Boga.
A Bóg zarówno nienawidzi bezbożnika i niezbożność jego

Oto nieszczęście, jakie z sobą nosi grzech śmiertelny: on naprzód niszczy nam wszystkie zasługi dawniej nabyte, choćby były wielkie i niezmierzone. Nadto z dziecka bożego pozwala człowiekowi stać się niewolnikiem Lucyfera; z przyjaciela ukochanego zmienia w nieprzyjaciela najbardziej nienawistnego, z dziedzica Nieba dopuszcza mu stać się osądzonym do Piekła. Stąd, jeśliby Aniołowie byli zdolni do żalu, płakaliby nad nieszczęściem jednej duszy, która traci łaskę Bożą. A my czy będziemy patrzeć na nią z obojętnością?

Patrzmy na nieszczęście jednej duszy, która zostaje w grzechu śmiertelnym. Ona jest odłączona od swego najwyższego dobra; tak że ona więcej nie należy do Boga, a Bóg więcej nie należy do niej. — Wyście nie lud mój, a ja nie będę waszym. (Oz. I, 9). Nie tylko że nie należy już do niego, lecz nienawidzi ją i skazuje do Piekła. — Nie nienawidzi Pan żadnego swego stworzenia ani nawet zwierząt, żmij: Nihil odistieorum quae fecisti. — Nic nie masz w nienawiści z tego coś uczynił.(Sap. XI, 25). Ale nie może przestać nienawidzieć grzeszników. Tak albowiem Bóg musi nienawidzieć grzech, który jest tym nieprzyjacielem, zupełnie przeciwnym Jego woli i dlatego, nienawidząc grzech, musi niezawodnie nienawidzieć też grzesznika, który jest z grzechem złączony. – A Bóg zarówno nienawidzi niezbożnika i niezbożność jego. (Sap. XIV, 9).

O Boże! Jeśli ktoś uważa za nieprzyjaciela książęcia ziemskiego, nie może nigdy spokojnie zasnąć, obawiając się słusznie śmierci w każdej chwili. A kto ma Boga za nieprzyjaciela, jak może mieć spokój? Może uniknąć ktoś gniewu księcia, ukrywając się w lesie, albo udając się daleko do innego kraju, lecz kto może umknąć z rąk Bożych? „Panie, mówił Dawid, jeżeli ja wstąpię do Nieba, jeżeli skryję się w Piekle, dokądbym się nie udał, Twoja ręka może mię dotrzeć„.

Biedni grzesznicy! oni są przeklęci od Boga, przeklęci od Aniołów, przeklęci od Świętych, przeklęci też na ziemi codzień od wszystkich kapłanów i zakonników, którzy głoszą przekleństwo odmawiając Officium divinum- Pacierze Kapłańskie. Maledicti qui declinant amandatis tuis – Przeklęci którzy odstępują od mandatów twoich. (Ps.CXVIII, 21). – Oprócz tego niełaska Boża sprowadza stratę wszystkich zasług. Pewien człowiek tyle zasłużył, ile św. Paweł pustelnik, który żył 98 lat w jaskini; ile św. Franciszek Ksawery, który pozyskał Bogu 10 miljonów dusz; ile św. Paweł Apostół, który pozyskał więcej zasług (jak mówi św. Hieronim), niż wszyscy inni Apostołowie. Jeśli ten popełni tylko jeden grzech śmiertelny, traci WSZYSTKO: –Wszystkie sprawiedliwości jego, które czynił, nie będą wspomniane. (Ezech. XVIII, 24). Oto więc jakie nieszczęście sprowadza niełaska Boża: z dziecka bożego czyni człowieka niewolnikiem Lucyfera; z przyjaciela miłego czyni go nieprzyjacielem najbardziej nienawistnym, z dziedzica Nieba czyni potępieńcem Piekła. Stąd mawiał św. Franciszek Salezy, że jeśliby Aniołowie mogli płakać, widząc nieszczęście duszy popełniającej grzech śmiertelny i tracącej łaskę Bożą, płakaliby z politowania. – Ale największem nieszczęściem jest, że grzesznik niepłacze, po mimo że Aniołowie płakaliby, gdyby byli do tego zdolni. Św. Augustyn mówi: traci ten żywiołkę, owieczkę; nie je, nie śpi i płacze; straci zaś łaskę Boską, i je, i śpi, i nie płacze.

Św. Alfons de Liguori, Dzieła, 1909 r.

 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć