Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (37/2019)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy  Rytu Rzymskiego w Bytomiu (37/2019)
16 września 2019

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (37/2019)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty.

 

 

Katecheza
O nieomylności katolickiego Papieża.

Ex cathedra znaczy: ze stolicy. Nieomylnym jest Papież tylko wtenczas, jeśli ze swej stolicy jako Pasterz i Nauczyciel wszystkich chrześcijan, jakąś naukę wiary lub obyczajów orzeka, t j. znaczenie jej wykłada. Tu wcale nie idzie o nową naukę, tylko o naukę, w którą zawsze, od czasów apostolskich w Kościele Św. wierzono. Bo gdy się wszczynają spory, lub powstają sprzeczne zdania co do znaczenia i rozumienia jakiej nauki wiary lub obyczajów, gdy jeden uczo­ny tak ją tłumaczy, drugi inaczej, trzeci znowu inaczej: wtenczas wstępuje Papież na swą Stolicę i daje jedynie prawdziwe wyja­śnienie nauki, różnie tłumaczonej. I to je­dyne, prawdziwe wyjaśnienie nie dlatego daje, że jest może najuczeńszy, lub naj­mędrszy — ale dlatego, że Go w tym razie Duch Święty oświeca, aby poznał prawdę; przez pomoc Bożą, mówi Sobór, jest Pa­pież nieomylny w rzeczach wiary i obycza­jów. W każdym innym względzie jest Papież omylnym i ułomnym, jak każdy zwyczajny człowiek. Jeśliby zatem Papież swoje osobiste zapatrywanie jako prywatnego człowieka ogła­szał, to ono mogłoby być fałszywe, nawet w rze­czach wiary i obyczajów. Jeśliby Papież jako panujący doczesny, wydał jakie prawa lub przepisy, to one mogłyby być niestosowne. Gdyby chciał nauczać kłamstw, to by się mylił, nawet wtenczas, gdyby się ośmielił naukę tę jako artykuł wiary głosić; bo pomoc Boża mu obiecana, nie rozciąga się na takie rzeczy ani wiadomości, a zatem ani na Jego nieomylność.

Następcom Piotra świętego nie jest obiecana pomoc Ducha Świętego, aby wskutek nowego objawienia odeń danego, nową naukę ogła­szali, lecz aby przy Jego pomocy, od Apo­stołów przekazane Objawienie, czyli skarb wia­ry (Depozyt Wiary – Depositum Fidei), święcie zachowywali i wiernie go strzegli.

A zatem Papież nie może nigdy nowej nauki wynaleźć. Może on tylko od Aposto­łów podane nauki nieomylnie wykładać, je­żeli jako widzialna Głowa Kościoła, do całego katolickiego świata, ze swej Stolicy przemawia.
[Ks. Riedl Nauka wiary i obyczajów w przykładach]

Gdy Papież wydaje wyrok w sprawach spornych, dotyczących Wiary, nigdy nie uczy niczego nowego. Wtedy jest tylko tłumaczem Słowa Bożego, zawartego w PIŚMIE ŚW. i TRADYCYI kościelnej i odrzuca różniące się od tego wyroku nauki. Nauka katolickiego Kościoła jest czystą i niesfałszowaną nauką Chrystusa i Apostołów, którą Kościół ma obowiązek opowiadać światu i zachować w nietykalności. Przechowywał ją też Kościół w niepokalanej czystości przez wszystkie wieki „jako filar i utwierdzenie prawdy” (Tym.I, 3,15.)  (…)

Nie znaczy to wcale, iżby Papież nie miał grzeszyć. Papież jest człowiekiem, jak każdy inny; łatwo więc błądzić i grzeszyć może. Rozróżniajmy tylko: Papież Rzymski może być uważany jako prywatna osoba, i jako człowiek, mający najwyższą władzę nauczycielską w Kościele. Jego wyroki przeto nierówną mają wagę, co od tego zależy, czy przemawia jako osoba prywatna, czy jako najwyższy nauczyciel i Głowa całego Kościoła. W pierwszym razie powaga jego równa się powadze każdego uczonego. Lecz gdy występuje jako najwyższy zwierzchnik i głowa Kościoła, t. j. gdy rozstrzyga w sprawach wątpliwych, gdy oświadcza, w co należy wierzyć jako w naukę objawioną przez Chrystusa, wtedy poddać się należy bezwarunkowo wyrokowi jego. Czy chce, aby go uważano i słuchano jako nauczyciela Kościoła, widać to zwykle ztąd, że przy ogłaszaniu swych nieodwołalnych wyroków kary kościelne na tych, którzy by się nie chcieli poddać tymże wyrokom.  (Ks. L.Goffine Książka do oświecenia i zbudowania duszy, 1894 r., s. 355 – 357)

„Dodajemy również, że gdyby kiedykolwiek się okazało, że jakiś (…) papież rzymski (…) przed wyniesieniem go do godności papieskiej odpadł od wiary katolickiej, albo popadł w jakąkolwiek herezję, wówczas (…) wyniesienie tej osoby, nawet dokonane w zgodzie i jednomyślnie przez wszystkich kardynałów będzie żadne, nieważne i próżne. (…) wyniesienie nie może być także uznane, ani nie uzyska ważności (…) w żadnym czasie, ani w żadnym razie nie może być uznane za zgodne z prawem. Ponadto taka osoba (…) obrana na papieża nie uzyska żadnej zdolności do sprawowania władzy czy też w sprawach duchownych, czy też świeckich, nie może być traktowana, że władzę tę posiada, ale wszystkie razem i każda z osobna z wszelkich wypowiedzi, czynów, działań i decyzji dokonanych przez tę osobę, oraz następstwa tych aktów będą pozbawione wszelkiej mocy, nie będą mieć żadnego znaczenia, ani nie będą dla nikogo normą prawa.” (Paweł IV, konstytucja Cum ex apostolatus, § 6)

„Jeśli w przyszłości papież uczyłby czegokolwiek sprzecznego z wiarą katolicką, nie idźcie za nim.”  (Bł. Pius IX, List do bp. Brizena)

„Papież, będący jawnym heretykiem automatycznie (per se) przestaje być papieżem i głową Kościoła, jako że natychmiast przestaje być chrześcijaninem oraz członkiem Kościoła. Z tego powodu może być on sądzony i ukarany przez Kościół. Jest to zgodne z nauką wszystkich Ojców, którzy nauczali, że jawni heretycy natychmiast tracą wszelką jurysdykcję.” (Robert Bellarmin, De Romano Pontifice, II, 30)

 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć