Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (19/2019)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy  Rytu Rzymskiego w Bytomiu (19/2019)
13 maja 2019

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (19/2019)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty. Informator można pobrać także w wersji elektronicznej ⇒ informator numer 19/2019.

 

 

O grobie Pana Jezusa cz.2.

Właśnie ta okoliczność, że Józef i Nikodem dawniej milczeli i niczem nie okazywali, że są zwolennikami Jezusa Chrystusa, a po śmierci prosili o Ciało i wspaniały pogrzeb Mu wyprawili, jest dowodem Bóstwa Chrystusowego, bo tylko Bóg mógł w takich okolicznościach zmienić myśli tych bojaźliwych ludzi. Przedtem nie mógł Pan Jezus zmieniać ich na gorliwych zwolenników, nie mógł natchnąć ich myślą, aby stawali w Jego obronie, bo przecież z postanowienia Bożego miał umierać i to dobrowolnie umierać. Gdyby wskutek natchnienia Bożego byli stanęli w obronie niewinności Pana Jezusa, natenczas nie byłoby można powiedzieć, że umiera dobrowolnie, bo przecież za pomocą swoich zwolenników chciał tej śmierci uniknąć. Właśnie ta zmiana umysłów dopiero po śmierci, właśnie te trudy i koszta przy pogrzebie, miały światu pokazać, kim jest Jezus Chrystus, kiedy nawet jako umarły czyni cuda.

Drugą okolicznością, która każe się nam domyślać cudownego zarządzenia Opatrzności Boskiej, jest sam grób; a mianowicie, że ten grób ukończył właśnie wtedy Józef z Arymatei, że ten grób był blisko miejsca ukrzyżowania Pana, że był zupełnie nowy i że ten grób był wykuty w skale.

Bóg tylko mógł przewidzieć, że grób będzie potrzebny, Bóg tylko mógł oznaczyć, jakiego rodzaju ma być ten grób, aby zapobiedz wszelkim oszczerstwom i kłamstwom żydowskim, Bóg tylko mógł to zarządzić, aby ten grób wskazywał na Bóstwo Chrystusowe nawet wtedy, kiedy innych dowodów pod ręką mieć nie będziemy. Św. Mateusz mówi w swojej Ewangelii, że ten grób był wykuty w skale, a Jan św. dodaje, że to był grób nowy i nikt jeszcze w nim nie leżał. Na pozór wydaje się, że te okoliczności małe mają znaczenie, a tymczasem tak nie jest. Żydzi, chcąc zaprzeczyć zmartwychwstaniu Pana Jezusa, uciekali się do kłamstwa, w które mógłby świat uwierzyć, gdyby tylko Pan Bóg nie był temu zapobiegł. Kajetan mówi: Gdyby ciało Pana Jezusa złożone było do zwykłego grobu, to by żydzi z większemi pozorami do prawdy mogli powiedzieć, że uczniowie się podkopali i ciało gdzie indziej pochowali, a potemu rozgłosili, że zmartwychwstał. Temu kłamstwu przeszkodził Pan Bóg tem, że grób Pana Jezusa był wykuty w skale. Przebiegli żydzi nie mogli już mówić o podkopie, bo w skale nie tak łatwo zrobić podkop, a zresztą gdyby wtedy był zrobiony, to byłby i teraz widoczny, więc z potrzeby musieli się uciec do jedynego, ale najbardziej śmiesznego kłamstwa: kiedy straż spała, wykradli uczniowie ciało.

Gdyby grób nie był nowy i kto inny był tam przedtem pochowany, to z pewnością byliby głosili, że to nie Chrystus, ale ten drugi zmarły dawniej tam pochowany zmartwychwstał, i świat katolicki byłby ubezwładnionym wobec takich bredni i kłamstw; że zaś ten grób był zupełnie nowy, więc nie mogli z tego wybiegu korzystać, bo wtedy każdy by im powiedział, to nie prawda, bo grób był nowy i nikt inny nie był tam pochowany.

Z zarządzenia Bożego sami żydzi wbrew swojej woli przyczynili się do większej okazałości grobu, gdyż postawili tam straż. Tu zeszły się zamysły żydów z wolą Boża, ale inne były zamiary Boga, a inne zamiary mieli żydzi. Żydzi postawili straż, by uczniowie ciała nie wykradli, Pan Bóg zaś użył tej straży w tym celu, aby ona była świadkiem Zmartwychwstania Pańskiego ze strony nieprzyjaciół. Żydom zdawało się, że najlepiej się zabezpieczą przed tymi biednymi uczniami, którzy tylko Bogu byli winni duszę, a przekonali się dnia trzeciego, że najlepiej byliby zrobili, gdyby żadnej straży nie stawiali, bo wtedy miałyby ich kłamstwa jakie takie pozory prawdy.

Lecz ten grób głosił o Bóstwie Chrystusa Pana nie tylko przed zmartwychwstaniem, ale, co więcej, ten grób głosi i w dzisiejszych czasach tę samą prawdę, że Pan Jezus jest Bogiem i że wiara katolicka jest prawdziwą wiarą.

Gdzie znajduje się grób naszego Zbawiciela? powiadam: Grób naszego Zbawiciela jest w Jerozolimie zostającej pod panowaniem Turków, największych nieprzyjaciół wiary Chrystusowej i wszystkich chrześcian. Tu pomyśli sobie niejeden w duszy: Jak to, czy ta okoliczność, że grób Chrystusa Pana jest w kraju tureckim, ma się przyczynić do większej chwały Jego? Mnie się zdaje, że ta okoliczność jest poniżeniem i upośledzeniem!

Czy jest taki katolik, któryby pragnął, aby jego ciało spoczywało na żydowskim okopisku? A gdyby rzeczywiście zwłoki, którego katolika tam były pochowane, czy będzie to zaszczytem dla katolika?

Wszak po wszystkie czasy dbali ludzie pobożni, aby ich zwłoki nie spoczywały na cmentarzach pogańskich, gdzieś daleko na obczyźnie, ale pomiędzy swoimi, w poświęconej ziemi.

Kiedy patryarsze Abrahamowi mieszkajacemu w ziemi chananejskiej umarła żona Sara, udał się on po skończonej żałobie, do starszyzny tego kraju i prosił ich, aby sprzedali mu kawałek ziemi, gdzie była piękna jaskinia, odpowiednia na grób. Gdy ci zrozumieli o co Abrahamowi chodzi, przemawiają do niego w te słowa: „Słuchaj nas panie, książeciem Bożym jesteś u nas, w wybornych naszych grobach pogrzeb umarłego swego i żaden ci bronić nie będzie” (Gen. 23. 6). Lecz świątobliwy mąż nie przystał na to, bo czytamy dalej, że za czterysta syklów kupił kawałek ziemi i pochował tam Sarę. Dlaczego nie chciał Abraham pochować żonę w grobach Chananajczyków? Oto dlatego, bo Chananajczycy byli poganami, a on jako prawowierny nie chciał, aby świątobliwa jego żona spoczywała razem z poganami.

Pytanie. Jak może Chrystus, Święty nad Świętymi, znosić, aby Jego grób nie znajdował się w kraju katolickim, ale pomiędzy niewiernymi i w kraju zostającym pod panowaniem tureckiem. Jeżeli Pan Jezus w cudowny sposób zdziałał, że inne relikwie jak n.p. suknia, krzyż, gwoździe, włócznia i cierniowa korona przeszły w posiadanie chrześcian, dlaczego zapomniał o grobie, tej najdroższej pamiątce po sobie? Wszak w cudowny sposób został przeniesiony ów domek Matki Jego z Nazaretu do Loreto, więc można się zapytać w jakim celu pozostał grób na dawnem miejscu? Wszak z woli Bożej przenosili niektórzy Święci całe góry w inne strony, więc dlaczego nie przeniósł Pan Jezus swojego grobu do katolickiego kraju? A jeżeli ten grób miał na zawsze pozostać w Jerozolimie, dlaczego dopuścił do zawojowania tego kraju przez Turków, dlaczego nie pobudzał chrześciańskie narody do odebrania tego kraju z rąk niewiernych? Jak mogły narody chrześciańskie i mocarze znosić tę zniewagę, aby tam, gdzie godło krzyża największe ma prawa, widniał półksiężyc – godło wiary tureckiej? Dlaczego chrześcianie całego świata nie stanęli w obronie tej ziemi, która za kolebkę naszej wiary jest uważana? Dlaczego mocarstwa chrześciańskie nie wypowiedziały wojny Turkom i nie wypędzili ich z tego kraju?

O! nie sądźmy tak źle o dawniejszych chrześcianach i ich panujących. W średnich wiekach było aż siedm wypraw wojennych, kilka razy weszli chrześciani nawet w posiadanie całego lub znaczniejszej części tego kraju, po kilka razy wracał grób Chrystusowy pod Opiekę chrześciańską, ale po dłuższym lub krótszym przeciągu czasu stawali się Turcy znowu panami tej ziemi. Z tego wszystkiego co się działo, można było poznać, że Pan Bóg nie chce, aby ta ziemia była pod panowaniem chrześciańskich mocarzy. Pan Bóg sam mieszał zamiary chrześcian, a że nie było w tych wojnach i zdobyczach błogosławieństwa Bożego, więc w krótkim czasie w niwecz się obracały wszystkie trudy i zabiegi chrześcian. Wszystko dowodziło, że Pan Bóg chciał, aby grób Pana Jezusa zostawał pod władzą i opieką turecką.

Słysząc te słowa możnaby znowu zapytać się: Czy ta okoliczność, że grób Zbawiciela zostaje pod opieką niewiernych, przyczynia się do większej chwały Panu Jezusowi? Tak jest! Kajetan i inni uczeni ludzie Kościoła katolickiego wypowiadają zdanie, że największą chwałę przynosi Panu Jezusowi ta okoliczność, że ten grób przetrwał pod panowaniem tureckiem, aż do teraźniejszych czasów.

Ks. Michał Kuźniarski „Kazania na wszystkie niedziele w roku”, Lwów 1897

 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć