Szósty Tydzień po Wielkanocy


Szósty Tydzień po Wielkanocy
12 maja 2018

Szósty Tydzień po Wielkanocy

Niedziela po Wniebowstąpieniu Pańskim stanowi przejście pomiędzy tym świętem a Zesłaniem Ducha Świętego, które obchodzić będziemy za tydzień. Niedziela ta jest zatem jak gdyby zakończeniem uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, a przysposobieniem się na Zesłanie Ducha Świętego. W wiekach średnich nazywano ją niedzielą róż, w dniu tym bowiem przynoszono do kościoła w hołdzie Zbawicielowi kwiaty, a zwłaszcza róże. W starożytności chrześcijańskiej obchodzono we Włoszech niedzielę róż w czwartą niedzielę Wielkiego Postu, tzw. niedzielę Laetare.

6 niedziela po Wielkanocy
Szukało Cię oblicze moje

Nastrój dzisiejszej niedzieli. W dniu Wniebowstąpienia radowaliśmy się z triumfu Chrystusa Pana i z wywyższenia ludzkiej naszej natury. Modliliśmy się gorąco o to, mogli duchem przebywać w niebie. Nie smuciliśmy się z powodu odejścia ukochanego Mistrza, przeciwnie, całym sercem radowaliśmy się z Jego chwały. Dziś natomiast nastrój Kościoła ulega zmianie, góruje w nim bowiem głęboka tęsknota za Panem Jezusem. Świadczą o tym teksty mszy, które odzwierciedlają uczucia nielicznej gminy chrześcijańskiej po odejściu Pana do nieba, a przed zesłaniem Ducha Świętego. Ogarnia ją tęsknota za Panem Jezusem (intr., ant. na Komunię św.); toteż spogląda w niebo, gdzie obecnie przebywa boski Król (grad.); oczekuje zesłania Ducha Świętego (ew.) i gorąco się o nie modli (intr.); ogarnia wzrokiem przyszłość i przepaja się duchem męczenników i wyznawców (ep., ew.).

Tekst jest fragmentem pracy Piusa Parcha, zatytułowanej „Rok Liturgiczny” (Poznań 1956, tom 2, s. 326-328).

Przeczytaj rozważania do Mszy świętej.

« wróć