Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (09/2019)


Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy  Rytu Rzymskiego w Bytomiu (09/2019)
4 marca 2019

Informator Wiernych Nadzwyczajnej Formy Rytu Rzymskiego w Bytomiu (09/2019)

 

Dla tych z Państwa, którzy nie mieli możliwości otrzymać papierowego wydania naszego informatora, publikujemy zawarte w nim teksty.

 

 

Środa Popielcowa

W Środę Popielcową, jako w pierwszy dzień czterdziestodniowego postu, w pierwiastkowym Kościele grzesznicy, pragnący wrócić do Boga, wypłacić się Jego sprawiedliwości, i zyskać łaskę, rozpoczynali publiczną pokutę. Biskup jako pasterz w towarzystwie duchowieństwa przyjmował ich do tych świętych ćwiczeń przez odmawianie nad nimi pewnych modlitw, kładzenie rąk i posypanie ich głów popiołem. Stąd to pozostał  w Kościele zwyczaj posypywania w tym dniu popiołem głów wszystkich wiernych, na znak żeśmy wszyscy grzesznicy potrzebujący pokuty i usprawiedliwienia. Przez ten znak podpadający pod zmysły, poświęcamy Bogu nasze serca i uczynkiem ślubujemy, że czas ten na całym świecie katolickim na pokutę przeznaczony, rzeczywiście obrócimy na pokutę, umartwienie ciała, i poskromienie jego pożądliwości. Ta więc ceremonia nie jest próżną i bez znaczenia, lecz właściwie rękojmią i pieczęcią naszego jawnego wyznania, żeśmy grzesznicy, że żałujemy za grzechy, czujemy potrzebę poprawy życia; następnie jest godłem ścisłego zobowiązania się do ostrej i surowej pokuty, na usprawiedliwienie się i zyskanie miłosierdzia. Skąd łatwo poznać możemy, wśród jakich uczuć mamy się zbliżać do Ołtarza i stawać przed kapłanem, abyśmy się w obliczu Boga nie okazali obłudnikami znieważającymi święty obrządek przez brak uczuć religijnych, i życie niegodne przykładnego Katolika. Bo jakżeby odważyli się przystąpić ci, których rozwiązłość tak oczywiście wskazuje przewrotność ich umysłu i serca? czyż się nagle potrafią przemienić na owych ludzi? lub czy dawniejsze zgorszenia jeszcze zechcą tą nową zbrodnią pomnażać? Nie dopuszczaj, Boże! aby chrześcijanin tę myśl kiedy przypuścił, że przez same obrządki zewnętrzne potrafi pozyskać łaskę u Boga; o co Jan Święty, poprzedziciel Chrystusa surowo strofował izraelitów zbiegających się nad Jordan w mniemaniu, że przez to umycie się w tej rzece, zgładzą swe grzechy i uwolnią się od kar, przez nie zaciągnionych. Wszelki akt zmysłowy na wewnętrznem uczuciu i przekonaniu zasadzać się i z serca pochodzić powinien. Mianowicie zaś, pokuta jest dziełem serca, przetoć tylko z serca pochodząc, przebaczenie nam u Boga wyjednać może. Nadto: w tym popiele i prochu widzimy obraz naszej znikomości i śmierci, jako nam Kościół zbyt żywo w dniu tym stawia przed oczami. To właśnie oznaczają słowa, które kapłan wymawia, posypując głowę popiołem: zwraca on uwagę każdego, aby pomniał, że jego ciało jest prochem i w proch się obróci. ,,O człowiecze! pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz.” — Ś. Bazyli życie chrześcijanina nazywa ciągłem rozważaniem śmierci; bo też nic nie masz zdolniejszego, aby odwiodło nasze serce od świata i jego pożądliwości, a przejęło je miłością cnoty i duchem prawdziwej pokuty, jak myśl o śmierci. Przetoć Kościół przy samem rozpoczęciu czasu pokuty, chce nas skłonić do zastanawiania się i ścisłego wglądania w dotychczasowy sposób naszego życia, to bowiem doświadczanie siebie samych, jest pierwszym krokiem do nowego życia w Bogu. Kto jest wskroś przejęty myślą o śmierci, o Sądzie, o Niebie, czyli Zbawieniu, i piekle, czyli potępieniu, ten się chętnie podda wszelkiemu ćwiczeniu pokutnemu, aby się tylko mógł z Bogiem pojednać, wypłacić Jego sprawiedliwości, zyskać przebaczenie i miłosierdzie, i powstać z grzechów na nowe życie.

Dawniej prawie we wszystkich kościołach w Środę Popielcową, na znak żałoby, z okazji dorocznej pamiątki cierpień Jezusa Chrystusa, podjętych dla naszego zbawienia, osłaniano Ołtarze na cały post szarą zasłoną, aby przykrywszy wszelką ozdobę Ołtarzy, sam widok smutku w kościele przemawiał do serca tam wchodzących wiernych, że w świątyni żałoba; a tem samem przejmował je żalem i skruchą, czyli duchem prawdziwej pokuty, wśród której wznosząc oczy na wizerunek Ukrzyżowanego, na zasłonie zawieszony, bez wątpienia wzbudzi się nadzieja dostąpienia miłosierdzia Boskiego przez zasługi umierającego za nas na Krzyżu Zbawiciela.

Uwaga. Czas postu, jako czas pokuty św. i sposobienia się do godnego przyjęcia ŚŚ. Sakramentów, a zarazem rozmyślania Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa, dla nas podjętych, ze szczególniejszą świętobliwością przepędzany być od nas powinien, i na zbawienie duszy obracany.

KSIĄŻKA DO NABOŻEŃSTWA DLA WSZYSTKICH KATOLIKÓW, Dunin, 1910., tekst znajdziemy także w modlitewniku Laudetur Iesus Christus wyd. Antyk, 2019 r.

 

 

Redakcja / kontakt: redakcjalaudeturiesuschristus@gmail.com

« wróć